Ruch z „Trasy Mostu Północnego” nie wjedzie w Inżynierów

W listopadzie odbyła się burzliwa dyskusja z mieszkańcami na temat rozwiązań komunikacyjnych zaproponowanych w ramach opracowywania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla nowego ciągu komunikacyjnego, nazywanego szumnie „Trasą Mostu Północnego”.

Głównym celem tego opracowania jest zabezpieczenie terenu pod budowę trasy tramwajowej, która miałaby połączyć Marki z Białołęką i Targówkiem oraz stanowić szybki dojazd do stacji metra zlokalizowanej przy ul. Kondratowicza. Jednym z rozwiązań zaproponowanych przez autorów projektu planu było połączenie ulicy Inżynierów mostem drogowym z planowaną trasą, co spowodowałoby znaczące zwiększenie ruchu przez osiedle domków kanadyjskich, zlokalizowane tuż przy rzece Długiej. Takie rozwiązanie mogłoby również diametralnie zwiększyć ruch na ulicach Mickiewicza i 11-go listopada, z których wjazd w ulicę Okólną w godzinach porannego szczytu i tak dziś jest już utrudniony.

Po wysłuchaniu argumentów przedstawionych przez mieszkańców podczas dyskusji publicznej, jaka odbyła się w mareckim ratuszu, postanowiłem na ich prośbę złożyć wniosek do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Wnioskuję o to, by kategoria drogi na projektowanym moście została zmieniona na ciąg pieszo-rowerowy. Jeśli mój wniosek zostanie zaakceptowany, skutecznie zablokuje to ruch samochodowy z trasy, który miałby w przyszłości wjechać w ulicę Inżynierów i dalej w Mickiewicza.

Jedna uwaga do wpisu “Ruch z „Trasy Mostu Północnego” nie wjedzie w Inżynierów

  1. Pingback: By nie poddawać się konformistycznemu prądowi… | Paweł Pniewski bloguje

Dodaj komentarz